Ogłoszenie

"KONICZYNKA" czyli FORUM z nadzieją na lepsze jutro...
...jest miejscem wymiany doświadczeń, wspierania się w chorobie, doradzania, podtrzymywania na duchu...
Glejak to trudny przeciwnik, walczmy razem =>
"Niech nasza droga będzie wspólna...", jak mówi JPII słowami umieszczonymi na dole bannera.
Zarejestrowani użytkownicy mogą korzystać z szybkiej pomocy, pisząc o swoim problemie w ChatBoxie.
Polecamy fora o podobnej tematyce:
forum glejak - to istna skarbnica wiedzy i mili, zawsze chętni do pomocy userzy i ekipa
oraz forum pro-salute - gdzie jest wiele wątków pobocznych, towarzyszących chorobie nowotworowej...

Drogi Gościu, umacniaj swoją wiarę, nie trać nadziei i... kochaj z całych sił!!!
samograj

#1 2009-06-04 16:49:36

IRENA-EWA

Gospodarz forum

Skąd: Baranowo k/Poznania
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 552
WWW

Pamięci mego OJCA...

BYŁEŚ  DLA  NAS  PRZYKŁADEM  WIARY  I  NADZIEI  CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
(fragmenty mowy pogrzebowej wygłoszonej nad grobem ojca w dniu 14.03.1983
wg. wcześniej przygotowanego bezpośrednio po śmierci tekstu).



    Może najpierw kilka słów wyjaśnienia dlaczego ja Jurek Twój najstarszy syn zbieram głos w tym miejscu i w tych niecodziennych okolicznościach. Świadomie nie użyłem słów SMUTNYCH  okolicznościach. My najbliżsi nie stoimy nad Twoją mogiłą z uczuciem przygnębienia i rozpatrzy.
To zrozumiałe, że niejednej i niejednemu z nas kulają się łzy. Na obecną chwilę przygotowywałeś nas Ojcze od dawna. Byłoby spłyceniem powiedzieć, że od pół roku, kiedy to oddaliśmy Cię Tato na jeden miesiąc do szpitala. Nie tylko Twoja półroczna choroba , kiedy to leżałeś obłożnie chory przygotowała nas na dzień Twojego odejścia. Na to, że nie stoimy, tu dzisiaj w przygnębieniu i rozpatrzy złożyło się całe Twoje życie. Nie można powiedzieć, abyś nie chciał dłużej żyć. Chciałeś Tato i to bardzo, ale żyjąc miałeś tę świadomość, że nadejdzie niebawem ten dzień i przyjdzie Ci zdać rachunek ze swego życia. Do ostatniej chwili planowałeś co jeszcze masz do zrobienia, tu na ziemi. Czekałeś Tato na nadejście wiosny, aby razem z nią nabrać nowych sił, by dalej nam pomagać, służąc radą i pracą. Twoje plany i to te z ostatnich tygodni, miesięcy, jak i te sprzed kilku czy kilkunastu laty, zawsze uwzględniały  jeden zasadniczy element na którym budowałeś całe swoje życie. Tym elementem, tą skałą, na której wszystko opierałeś była Twoja gorąca wiara w Chrystusa Zmartwychwstałego,  była nauka Kościoła przekazana Tobie przez dziadków Jadwigę i Stefana.
    I o tym chciałem kilka słów powiedzieć. A więc , dziękuję Tobie Ojcze i leżąca od jedenastu laty obok Mamo za ten wielki skarb wiary, jaką nam dzieciom przekazaliście. Na waszym przykładzie, drodzy Rodzice mogliśmy się przekonać, że wiara w Chrystusa i jego Matkę była sprawą podstawową w Waszym dorosłym życiu. Dziesięć przykazań, które nauczyliście nas  w szczenięcych latach były dla Was kanonami postępowania, a nie pustymi słowami bez pokrycia. To było jedyne prawo, które staraliście się zachowywać w Waszym życiu. Uważam, że udało się Wam, drodzy Rodzice zrealizować Wasze rodzicielskie chrześcijańskie powołanie. A reszta.: Twoja pracowitość, Twoja rzetelność, Twoja pogoda ducha i wszystkie Twoje Ojcze talenty i zalety miały swoje źródło w tym podstawowym kanonie, jakim była Twoja gorąca wiara w Boga.
    Po przypomnieniu krótkiego życiorysu Ojca ( nie będę go przytaczał) , wezwałem zebranych nad grobem do odmówienia dziesiątki różańca za dusze zmarłych dziadków Jadwigi i Stefana leżących na tym cmentarzu oraz za dusze rodziców Heleny i Ludwika.
    Modląc się z innymi, popłakując  chwyciłem za wolną łopatę i razem z grabarzem (był tylko jeden) zasypywałem grób i formowałem mogiłę (trumnę do grobu spuszczali wujkowie). Pogrzeb był oczywiście katolicki – prowadził go ks. Heniu -  kuzyn.

    Gdy dzisiaj po tylu latach czytam już bez emocji własne słowa, chciałbym by podobnie mogli wypowiedzieć nad moją mogiłą moi synowie.
Jerzy

Offline

#2 2009-06-23 21:33:51

IRENA-EWA

Gospodarz forum

Skąd: Baranowo k/Poznania
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 552
WWW

Re: Pamięci mego OJCA...

Tato, dzisiaj byłoby Twoje święto. Pamiętałem od rana. Jerzy

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Santa Clara del Mar Belle Mont Sanctuary Resort - Kittitian Hill Ciechocinek restauracja