Samograju,
Sory po rozczarowaniu, ale to nie od rozumu, niestety.
To taki inny tryb jarzenia - p o j m o w a n i e.
Żeeeeby rozum....

PS. Gdzie ja tę mądrość na glejaku wetknęłam? Ale nie bój jak nie namierzę
to od początku ze słownikiem w ręku zrymuje, bo to ważne  wswej istocie rzeczywiście.

Jest doczesna rozłąka, tęsknota, cierpienie zmysłów, ból - tak fizyczny i psychiczny.
Bo nie ma Ukochanej Osoby "w zasięgu"  ??
Ale po co byłby Bóg , zmartwychwstanie, człowieczeństwo, miłość,
NO A PRZEDEWSZYSTKIM - CIERPIENIE ???
Dla zgrywu...........??