Ogłoszenie

"KONICZYNKA" czyli FORUM z nadzieją na lepsze jutro...
...jest miejscem wymiany doświadczeń, wspierania się w chorobie, doradzania, podtrzymywania na duchu...
Glejak to trudny przeciwnik, walczmy razem =>
"Niech nasza droga będzie wspólna...", jak mówi JPII słowami umieszczonymi na dole bannera.
Zarejestrowani użytkownicy mogą korzystać z szybkiej pomocy, pisząc o swoim problemie w ChatBoxie.
Polecamy fora o podobnej tematyce:
forum glejak - to istna skarbnica wiedzy i mili, zawsze chętni do pomocy userzy i ekipa
oraz forum pro-salute - gdzie jest wiele wątków pobocznych, towarzyszących chorobie nowotworowej...

Drogi Gościu, umacniaj swoją wiarę, nie trać nadziei i... kochaj z całych sił!!!
samograj

#61 2008-11-14 12:13:21

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

niecha27 napisał:

kazala nam zrobic tomograf z kontrastem i jesli wyjdzie wznowa nie podawac od poniedzialku temodalu, bo to bez sensu, skoro podany w czas nie zadzialal....

Przeciż nie można zdecydowanie w tak krótkim czasie ocenić, co się dzieję w głowie, a już tymbardziej nie badaniem TK - a co jeśli jest to PSEUDOPROGREJA!!!! (dość typowe zjawisko w trakcie leczenia temodalem - no tyle, że pacjenci klinicznie sa ok.....), którą odczytaja jako wznowę i.... pozbawią Twojego Tatę leczenia?????
Czy to coś jest wznową może jedynie okreslić spektrorezonans - moja propozycja => naciskać na takie badanie, jeśli w TK zostanie zinterpretowane jako wznowa i.... robić wszystko, żeby nie przerwać podawania TEMODALU !!!!(no , bo jesli ocenią to jako wznowę, to będzie oznaczało, że nie po temodalu to złe samopoczucie, a jesli byłaby to pseudoprogresja to nalezy nadal podawać Temodal i iść na przeczekanie objawów - oczywiście pod warunkiem prawidłowych parametrów krwii.)
Wiesz, może ta dawka, była zbyt duża.....i jakies dynamiczne procesy zachodzą wokół martwicy (bo to, że jest martwica nie ulega żadnej wątpliwości - kazdy tak ma po radioterapii)


PSEUDOPROGRESJA:
http://virtualtrials.com/news3.cfm?item=4223
Odkąd wprowadzono chemio radioterapię z użyciem temozolomidu jako nowego standardu opieki dla pacjentów z glioblastoma, zaczęła się pojawiać wzrastająca świadomość progresywnych i wzmacniających się na skanach TK uszkodzeń, które można dostrzec natychmiast po zakończeniu terapii, są one nie związane z progresją guza, ale są efektem terapeutycznym. Jest to tak zwana pseudo – progresja, która może się pojawić u 20% pacjentów którzy byli leczeni za pomocą chemio radioterapii temozolomide’em, mogło by to tłumaczyć uszkodzenia pojawiające się pod koniec terapii występujące w ponad połowie przypadków. Uszkodzenia te zmniejszają swój rozmiar lub stabilizują się bez udziału dodatkowej terapii i często pozostają klinicznie bezobjawowe. Dodatkowo istnieje dowód, że nekroza związana z terapią pojawia się znacznie częściej i wcześniej po chemioterapii temozolomide’em niż po samej radioterapii. Mechanizm stojący za tym zjawiskiem nie został jeszcze do końca wyjaśniony, ale prawdopodobieństwo, że chemioterapia powoduje większy stopień (pożądanego) uśmiercania komórek guza jak i komórek śródnabłonka. Te zwiększenie zabijania komórek może prowadzić do dodatkowych reakcji, takich jak obrzęk i nieprawidłowa przenikalność naczyń krwionośnych w rejonie guza, imitując progresje guza, w towarzystwie związanej z wczesno terapeutyczną nekrozą występującą u niektórych pacjentów i łagodnych podostrych reakcji na radioterapię u innych. Wspomagający temozolomid powinien być kontynuowan u pacjentów leczonych chemio radioterapią temozolomide’em u których występują klinicznie bezobjawowe uszkodzenia progresyjne pojawiające się pod koniec terapiiy; wśród pacjentów z objawami klinicznymi powinien być rozważony zabieg chirurgiczny. Jeśli podczas zabiegu zostaje stwierdzona głównie nekroza logiczna kontynuacja wspomagającego temozolomidu. Badania kliniczne nad leczeniem wznowy złośliwego glejaka powinny wykluczać pacjentów ze wznową po pierwszych 3 miesiącach od chemio radioterapii temozolomide’em dopóki histopatologiczne potwierdzenie wznowy nie będzie dostępne. Dalesze badania są potrzebne w celu ustanowienia wiarygodnych parametrów obrazowych które pomagały by rozróżnieniu wznowy a prawdziwego guza od pseudo progresji lub nekrozy związanej z terapią.


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

 

#62 2008-11-14 21:03:34

niecha27

Skąd: lubelskie
Zarejestrowany: 2008-08-20
Posty: 186

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

do azy: podawac nawet jesli podawany w odpowiednim czasie nie zatrzymal guza i po 3 mcach znowu jest?? co do operacji to dr dyttus powiedziala ze operacja wykluczona(moze rowniez dlatego ze to bylaby juz trzecia operacja w ciaglu 7 miesiecy)

zrobilismy dzis prywatnie tk z kontrastem. nasi radiolodzy nie mieli problemow z interpretacja, napisali ze duze prawdopodobienstwo wznowy:( na zdjeciu sama widze guzek o podobnym wygladie jak we wczesniejszych badaniach:( jedyne pocieszenie to to ze jest maly: przylblizone wymiary 20x13 mm. nie ma widocznych zadncyh rozleglych zmian po radioterapii, zadnej strefy obrzeku, jedynie ten guzek w lozy pooperacyjnej. pamietam jak l niektorzy ludzie z forum mieli problem z interpretacja wynikow tk, wiec nie wiem dlaczego u nas tak latwo wydali werdykt, moze dlatego ze nasi lekarze go nie lecza? dostali zlecenie wykonania zdjecia i po prostu je wykonali....
chce myslec ze to pomylka ale znalazlam inne wytlumaczenie: a moze ten guz juz odrosl przez miesiac pomiedzy operacja a naswietlaniami a temodal go trzyma w ryzach? a moze tak naprawde nie wycieli wszystkiego? (nie mielismy robionego zdjecia po operacji)
zdecydowalismy ze wieziemy tate na chemie i nic lekarzom nie mowimy ze bylo robione badanie. zobaczymy co im wyjdzie jak zrobia je za 2 mce? jesli guz nie bedzie rozl to znaczy ze jednak temodal trzyma go w ryzach.
od 2-3 dni tata czuje sie lepiej jesli chodzi o problemy z jedzeniem. jesli chodzi o pamiec to roznie to bywa, swieza pamiec troche szwankuje.

ps. dostalam tk na plycie i wkleilabym je tutaj ale zupelnie nie wiem jak to sie robi:(

Offline

 

#63 2008-11-14 23:12:16

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

niecha27 napisał:

ps. dostalam tk na plycie i wkleilabym je tutaj ale zupelnie nie wiem jak to sie robi:(

Pisałam dorotei jak wklejać:

Robi sie to tak:
Przeglądasz zawartośc płytki...wybierasz najbardziej charakterystyczny obraz zmiany => klikasz klawisz po prawej stronie klawiatury (gdzieś za F12)o nazwie Print Screen, potem otwierasz program Paint (każdy go ma na kompie) klikasz Ctr+V wklei Ci sie zrzut ekranu do Painta, potem klikasz na pasku po lewej Plik=> zapisz jako i wybierasz JPG wipsujesz sobie nazwę np skan i klikasz po lewej stronie okienka pulpit (najlepiej pulpit do tymczasowego zapisania, ale możesz zapisac w jakimś swoim folderze) i klikasz=>zapisz (oczywicie, jesli umiesz posługiwać sie programem możesz wyciąc ze zrzutu ekranu samo zdjęcie =>wykadrować). I teraz jeśli umiesz to wklejasz tutaj prze Image Shacka lub Fotosik (jak kto woli)...jesli tego nie potrafisz to najlepiej tak zapisany screen prześlij do mnie na maila jako załącznik, ja go obrobie i wkleje tutaj... dla innych, zeby mogli sobie porównywac swoje badania.
My też chetnie obejrzymy!!!


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

 

#64 2008-11-14 23:59:13

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

GBM jako taki ma histologiczne ‘z założenia’   frakcję martwiczą
(bez radio i chemoterapii),

Ta niespójność w interpretacji obrazu  p.lekarzy to może wynika z konfuzji,
że nie są w stanie wyróżnicować martwicy guza "nietraktowanego" od martwicy
po np. promieniach.
Pewnie cień na zdjęciu nekrozy wszelakiego pochodzenia jest jednaki, a kluczowa jest
interpretacja lokalizacji tej martwicy (tylko kto wtym może być najbardziej kumaty:
onkolog, radiolog, spec od med. nuklearnej, histopatolog , czy po prostu doświadczony
neurochirurg wspomagany radiologiem>>>>.
I tak ktoby nie niebył - musi mieć doświadczenie.

Ta kwestia najprawdopodobniej jest też  przyczyną opieszałych zleceń TK czy MR,
a nie coby rzekomo  „chronić” pacjenta przed szkodliwym działaniem promieni........

Offline

 

#65 2008-11-15 11:42:12

niecha27

Skąd: lubelskie
Zarejestrowany: 2008-08-20
Posty: 186

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

moze wyslac to zdjecie do jakiegos lekarza mailem w celu konsultacji? wiece ktory lekarz ma w zwyczaju odpisywanie na tego rodzaju prosby??

Offline

 

#66 2008-11-15 13:54:40

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

Chyba dorotea pisała maila do Trojanowskiego...


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

 

#67 2008-11-15 16:47:03

niecha27

Skąd: lubelskie
Zarejestrowany: 2008-08-20
Posty: 186

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

aniu zdjecia masz na poczcie

Offline

 

#68 2008-11-15 17:52:32

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

niecha27 napisał:

aniu zdjecia masz na poczcie

OK, już sprawdzam.


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

 

#69 2008-11-15 18:20:07

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

WKLEJAM PO KOLEI.... należy kliknąć na zdjęcie, żeby zobaczyć powiększenie.

http://img55.imageshack.us/img55/8225/z1ge0.th.jpg  http://img399.imageshack.us/img399/6953/z2qg9.th.jpg  http://img399.imageshack.us/img399/6971/z3lm3.th.jpg  http://img399.imageshack.us/img399/4765/z4pl8.th.jpg  http://img519.imageshack.us/img519/9688/z5mb9.th.jpg

Tak de facto, to to coś, co jest w głowie jest maleńkie, nie widać jakiegos szczególnie dużego obrzęku, efekt masy według mnie nie jest wyraźnie zaznaczony...
A nie masz ujęć z cięcia w innej płaszczyżnie - byłoby może lepiej czytelne. W płaszczyżnie czołowej i strzałkowej???


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

 

#70 2008-11-15 18:54:27

niecha27

Skąd: lubelskie
Zarejestrowany: 2008-08-20
Posty: 186

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

na tych zdjeciach najwiecej widac  dlatego je wlasnie przeslalam do ciebie. a jak wygladaja zdjecia w plaszczyznie czolowej i strzalkowej? czyms sie wyrozniaja? mam kilkadziesiat zdjec wiec moge te tez podesla
mi sie wydaje ze na tych zdjeciach jest widoczny guz a nie martwica. co wy na to?

Offline

 

#71 2008-11-15 19:50:52

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

Wydaje mi się, że to zaznaczone może być małym guzem, ponieważ ulega wzmocnieniu brzeżnemu po kontraście (dlatego, że z natury glejak ma najwięcej naczyń krwionośnych na obrzeżach i tam jest tego kontrastu duzo), martwica byłby raczej ciemną plamą bez wzmocnienia brzeżnego.


http://img353.imageshack.us/img353/9571/z1ge0ij3.jpg

p.s.
Płaszczyzna czołowa to cięcie równolegle do czoła (dzieli głowę na przód i tył), płaszczyzna strzałkowa to cięcie prostopadle do czoła (jakbyś dzieliła głowę na części prawe i lewe)


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

 

#72 2008-11-15 20:14:02

niecha27

Skąd: lubelskie
Zarejestrowany: 2008-08-20
Posty: 186

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

czyli jednak dni mojego taty sa policzone......

Offline

 

#73 2008-11-15 20:43:22

AZA

Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 233

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

niecha ....
ja tak uważam i podkreślam to co wczoraj Anka Samograj napisała jako ogłoszenie "że trzeba samemu wypośrodkowac to co jest tu na forum napisane" ja wierzę w Temodal, wierzę w jego siłę i wierzę że on trzyma guza w ryzach

musisz sama przemyślec wszystkie za i przeciw i zdecydować....
takie jest moje zdanie
pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez AZA (2008-11-15 20:45:05)

Offline

 

#74 2008-11-15 20:58:10

niecha27

Skąd: lubelskie
Zarejestrowany: 2008-08-20
Posty: 186

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

zadecydowalismy ze pojedziemy na te chemie, ale w grudniu szpital zrobi przeswietlenie sam i zatrzyma temodal bo mamy tylko zgode na 3 mce. nawet jesli kupimy sami na te 3 nastepne miesiace to co potem?? przeciez jak przestaniemy podawac to nowu zacznie galopowac, jesli wczesniej tego nie zrobi:( jestem zalamana:(

Offline

 

#75 2008-11-16 00:45:46

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

Spoko, załamywać się to przy GBM wręcz nie wypada, za duże wyzwanie,
żeby klapnąć.

To co widać to z gabarytów i fasonu,  to jak nie glejak.
Od VII do XI  to wcale nie taka znowu wznowa  ......(
klasyczny GBM,  odnotowano,  że w 1 tydzień potrafi podwoić objętość.

Na marginesie, sory po niedyskrecji, obstawiam  – TATA JEST LEWORĘCZNY??????

PS W tej jednostce chorobowej rozchodzi "ugrać na czasie", bez uszczerbku na
'komforcie' osoby, która choruje, oczywista.....
Bo na 100% gdzieś istnieje granica 'wydolności' tego śmiecia......

Offline

 

#76 2008-11-16 16:50:46

niecha27

Skąd: lubelskie
Zarejestrowany: 2008-08-20
Posty: 186

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

tata jest praworeczny, dlaczego myslisz ze jest inaczej:)?
oto opis badania:
w lozy pooperacyjnej widoczna jest niewielka zmiana ogniskowa o policyklicznych ksztaltach i dobrze wzmacniajacej sie po dozylnej injekcji srodka cieniujacego otoczce, posiadajaca przyblizone wymiary 20x13 mm (duze podejrzenie wznowy miejscowej procesu npl)
uklad komorowy symetryczny, nieposzerzony, nie wykazuje cech ewidentnego przemieszczenia. struktury podnamiotowe bez uchwytnych zmian w obrazie tk.

Offline

 

#77 2008-11-16 17:44:35

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

Niecha...NIE JEST ŹLE!!!!
Zarówno zdjęcia, opis i to co ja naskrobałam wskazuję, że:
1. Zmiana patologiczna jest maleńka
2. Twój Tata świetnie zniósł naświetlania,  (gdzie jest martwica??? czy ten maleńki punkcik???)
3. Nie ma efektu masy, obrzęku... luz!!!
4. To co budzi podejrzenie wznowy, czyli wzmocnienie brzeżne po kontraście, może być efektem podania Temodalu (taką wersje brano pod uwagę opisując Krzyśka RM..., po 2 dawce temodalu w monoterapii)

satelita napisał:

Od VII do XI  to wcale nie taka znowu wznowa  ......(

no właśnie...gdyby  to była wznowa, to strasznie opieszały ten glejak twojego Taty
5. Jeśli po 3 dawkach w monoterapii zrobią Wam kontrolny MR i okaże się, że nie ma progresji zmiany - o czym będziecie wiedzieć tylko Wy - pokażecie na dowód obecny TK- i... wykażecie czarno na białym, że zmiana patologiczna, dzięki podawaniu Temodalu nie uległa zwiększeniu =>  macie szanse na dalsze 3 dawki...
6. Jeśli nie dadzą Wam Temodalu (bo będą wiedzieli swoje!!!), trzeba będzie zakasać rękawy i załatwiać samemu (tak jak ja to zrobiłam) - robimy wtedy stronę pomocową i zdobywamy Temodal z Turcji => szlak przetarty (tylko potrzeba znaleźć kogoś, kto poleci do ALTAYI i odbirze stamtąd wiekszą ilość , my braliśmy 5 dawek). Ponieważ macie dawkę awaryjną.... czas gra na Waszą korzyść...
7. Niestety w glejakach tak jest, że jeśli coś pomaga, to trzeba to brać ....cudów nie ma (czasem się zdarzają jednak) tak długo jak długo organizm wytrzyma - Temodal nie jest lekarstwem, to PRZEDŁUŻACZ JEDYNIE - trzyma w ryzach, ale nie leczy- oczywiście sa przypadki zmniejszenia masy guza, ale częściej tylko zatrzymuje rozrost!!!
8. Może w między czasie Avastin bedzie refundowany- Avastin odcina odżywianie guza, powodując zmniejszenie jego masy, do całkowitej redukcji....ale jeszcze nie został do końca zbadany, za mało przypadków, żeby jasno określić czy u każdego jest skuteczny...
Ale wybiegam za daleko w przyszłość...


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

 

#78 2008-11-16 17:53:06

niecha27

Skąd: lubelskie
Zarejestrowany: 2008-08-20
Posty: 186

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

dzieki aniu:*

Offline

 

#79 2008-11-16 18:56:36

Karolina77

Moderator

Zarejestrowany: 2008-09-02
Posty: 161

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

samograj napisał:

zmniejszenia masy guza, ale częściej tylko zatrzymuje rozrost!!![/b]
8. Może w między czasie Avastin bedzie refundowany- Avastin odcina odżywianie guza, powodując zmniejszenie jego masy, do całkowitej redukcji....ale jeszcze nie został do końca zbadany, za mało przypadków, żeby jasno określić czy u każdego jest skuteczny...
Ale wybiegam za daleko w przyszłość...

dziwi mnie tylko fakt, ze w Stanach tym lecza a u nas nie bardzo chca?
musial zostac zbadany do konca skoro tam lecza, dla mnei to jest kolejna porazka po Temodalu, ze cos jest a nie chca tego dawac:(

Offline

 

#80 2008-11-17 01:11:12

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: glejak wielopostaciowy IV - tata lat 63

Pytanie o leworęczność to po logice, bez rangi. 
Bo „rzecz’ się u taty dzieje w lewej półkuli (standardowo dominującej),
i wtedy przy praworęczności operatorzy robią więcej jazgotu i paniki
przed robotą aniżeli przy prawej.
Ale u Was bez animuszu  2 razy grzebane było w lewej i to z sukcesem.
Choć dla chirurga zdecydowanie  mniej relaksowo się poruszać z nożem
w dominującej.
Dokładnie odwrotnie jest przy deklarowanej leworęczności

A jeszcze inaczej jest przy równorzędnej oburęczności. To coś wtedy jakieś
podwójne krzyżowanie szlaku przewodzenia z obu półkul czy jakoś podobnie,
i najgorzej do operowania (raczej nie tną wtedy z marginesem).

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zrodlo noclegi ciechocinek kitashopxyz topbudxyz