Ogłoszenie

"KONICZYNKA" czyli FORUM z nadzieją na lepsze jutro...
...jest miejscem wymiany doświadczeń, wspierania się w chorobie, doradzania, podtrzymywania na duchu...
Glejak to trudny przeciwnik, walczmy razem =>
"Niech nasza droga będzie wspólna...", jak mówi JPII słowami umieszczonymi na dole bannera.
Zarejestrowani użytkownicy mogą korzystać z szybkiej pomocy, pisząc o swoim problemie w ChatBoxie.
Polecamy fora o podobnej tematyce:
forum glejak - to istna skarbnica wiedzy i mili, zawsze chętni do pomocy userzy i ekipa
oraz forum pro-salute - gdzie jest wiele wątków pobocznych, towarzyszących chorobie nowotworowej...

Drogi Gościu, umacniaj swoją wiarę, nie trać nadziei i... kochaj z całych sił!!!
samograj

#1 2008-08-17 22:51:14

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Uwaga, parkuję

Tu sobie zaparkuję orbitę,. A co. I nikt mnie nie przegoni, należy się,  karnet mam  od 14 mies. Nekrologu nie wkleję, bo nie, ale się wesprę. Kropka.
Najgorsza tęsknota. Reszte idzie spacyfikować

I  jeszcze coś, ale może nie tu..........

Offline

#2 2008-08-17 23:21:16

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: Uwaga, parkuję

Już 14 miesięcy [*]....ech.....Skoro już zaparkowałaś to skrobnij kilka słów...chcę wiedzieć jaki był....na pewno cudowny....... Powspominaj sobie, popisz, poczuj sie jak dawniej...może tęsknota troszkę odpuści.....scratch


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

#3 2008-08-18 00:57:58

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: Uwaga, parkuję

Parkowanie będzie jesze raz,  z fasonem, bez obcierek, bo nie idzie. Kropka.
Jeszcze trochę - za bardzo  z komplikacją, bo na wymiękaniu.............

Offline

#4 2008-12-20 04:20:54

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: Uwaga, parkuję

TĘSKNOTA  -to musi jest qrwa takie coś, co nie idzie ogarnąć niczym,
Ani wiarą ani logiką -  nie idzie.  P O M O C Y!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Offline

#5 2008-12-20 08:54:30

Karolina77

Moderator

Zarejestrowany: 2008-09-02
Posty: 161

Re: Uwaga, parkuję


mam to samo i mama sie zaczyna rozklejac, nie chce jej sie szykowac nic na swieta

Offline

#6 2008-12-20 09:50:46

AZA

Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 233

Re: Uwaga, parkuję

Satelita.....
tam czeka Ktoś na Ciebie, i tego powinnismy wszyscy sie trzymac

Offline

#7 2008-12-20 18:37:22

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: Uwaga, parkuję

Wiem Agnieszka, trzymam tego, ale infantylnie mnie tęsknota zdziera tu i teraz
Z niczym innym nie ma problem
Dziś mija równo 2 lata od "klinicznego fajerwerku" (nagły popis afazją).
kiedy to właściwie wszechświat mi "wstępnie" tąpnął na łeb....bez uprzedzenia.
I jest dziś groteskowo bardziej traumatycznie niż w rocznicę odejścia (?!).
a i targa mocniej niż rok temu. 
Coś mam odjechane na odwrotnie/

Offline

#8 2008-12-20 23:00:19

AZA

Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 233

Re: Uwaga, parkuję

nie infantylnie! normalnie po ludzku! bo kochałas, kochasz i kochać będziesz! nie ma innej opcji....
jedno mi przychodzi do głowy: spróbuj wylac to wszystko na kompa na forum tak po prostu od siebie bez czekania na słowa pocieszenia ze strony innych userów! Zaparkuj! i wyrzuć z siebie złosc na to wszystko co się stalo, sprobuj Majka

Offline

#9 2008-12-21 01:27:49

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: Uwaga, parkuję

Spoko,
zaparkowac to już poszło 'dawno' .  I to  "z premedytacją/"

AZA, Agnieszka, dzięki NA BARDZO, że poświęciłaś swój czas , choć Twoi
NAJBLIŻSI akurat 'robili bokami', a  się przeciągnęło.
Nadziejać  ŻE JAK BLISCY W SERCU -  TO WYBACZĄ..... znaczy może...
tę NIEGOSPODARNOŚć,,,,,,  w dysponowaniu........  CZASEM......

Offline

#10 2008-12-21 03:41:16

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: Uwaga, parkuję

Znaczy się,  AGNIESZKA,  Bóg zapłac.  krótka piłka

Offline

#11 2008-12-21 09:00:16

AZA

Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 233

Re: Uwaga, parkuję

Majka co Ty za wariactwo wypisujesz????? :-) było miło sympatycznie a powiedziałabym nawet że przyjacielsko....nigdy się nie widziałaysmy a czułam sie jakbym znała Cie od dawna, to chyba o czyms świadczy, prawda? smutno tylko, że spotkałyśmy się z takiego powodu i że naszym przewodnim tematem stał się glejak. Nic na to nie poradzimy. Przychodzi mi do głowy abyśmy pielęgnowały tę znajomość bo naprawdę było miło....a co do najlbliższych - wszystko wybaczą bo kochaja a jak kocham ich!

Offline

#12 2008-12-21 14:03:40

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: Uwaga, parkuję

Tak, Majka ma coś w sobie takiego, że człowiek czuje się przy niej: bezpiecznie, ma się wrażenie jakby się znało od lat (nie wiem na czym to polega), jest przy tym dowcipna.... jest konkretna, zmobilizowana intelektualnie (skąd ona to wszystko wie ).... i jajcara nieprzeciętna, a jej teksty powalają...i takie tam różności mogłabym dodać....no i jeszcze naważniejsze....ma kręgosłup (ten moralny), bo pono z tym realnym nienajlepiej bywa
MAJKA jesteś wyjątkowy egzemplarz!!!
Ściskam Cię serdecznie.....
Co do Pamięci i miłości do naszych facetów u  mnie coraz gorzej.... logika nie chce przyjąć tego co się stało - po prostu NIE MIEŚCI MI SIĘ TO W GOWIE!!!!
I.... ta WIGILIA....jak to będzie bez Krzyska....a rok temu wszyscy wierzylismy, że jeszcze się załapie za tegoroczną...Coaz więcej pytań do Boga, coraz więcej poczucia winy, że sie coś zaniedbało.... i za skurczybyka nie mogę pojąć, po co się ten św. Ojciec Pio przewijał, po co było tyle pozytywnych zbiegów okoliczności, skoro finał do dupy!!!!
"CZEMU MI DAŁEŚ WIARĘ W CUD, A POTEM ODEBRAŁEŚ WSZYSTKO!!!!"


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

#13 2009-01-11 00:14:07

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: Uwaga, parkuję

10.01.07 - taka data, co mnie kopneła z całym impetem, choc  nie bez 'awizacji'
2 lata. Jak to mozliwe tak uzaleznic sie od 1 faceta?

Offline

#14 2009-01-11 00:24:11

alwerniAnka

Zarejestrowany: 2008-08-15
Posty: 170

Re: Uwaga, parkuję

Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości,
nie zatopią jej rzeki.
Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu,
pogardzą nim tylko.

Pnp 8, 7

Offline

#15 2009-01-11 10:38:51

AZA

Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 233

Re: Uwaga, parkuję

po prostu milość
nic dodać nic ująć

Offline

#16 2009-01-11 14:46:07

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: Uwaga, parkuję

Mi to jednak podchodzi już bardziej pod obsesje.
Po logice – rodziców to ma się jednych, niezastąpionych, przypisanych
z urzędu. Nie do podmiany. Oni są zawsze

Ale partnera to się wybiera i ok.,  kocha się na dobre i złe i jest się ‘jednością’
dopóki śmierć nie rozłączy. No i lux – ktoś te rozłake  przewidział.
Ale to coś za długo z tym metobolizowaniem tego utraconego  „dobra doczesnego”.
Z lekka panikuje w kwestii. Ale tylko rozumem no bo jak widac serce niesługa.

***********************
Patrze na swoja mamę – taki egzemplarz „poza prawem” wszelakim

\od ponad 20 cierpi ból, nie ma już prawie kości (RZS), głowa pracuje ok.
Jak podejmuje pionizowanie bez tych kości – to żywcem materiał do kreskówki

jako dzieciak umknęła nieuchronnosci z rozlanym zapaleniem otrzewnej
po wyrostku – bez antybiotyków – poszło luxem

w 68-mym wygrała z rakiem piersi ( bez chemii i promieni, tylko nóż).
poszło luxem

w wolnych chwilach szła grużlicą, krwotokami, nieczynnym węzlem zatokowym
poszło luxem

Straciła 2 rodziców, 7 braci, 2 siostry, owdowiała (no ale jako rozwódka)
„łykała” zawsze swoje utraty jak żelowe pigułki....... sżło luxem.

Jak umarł zięć – nie poszło luxem, kopnęło ją akurat  m o j e cierpienie...
ale tylko na krótko rozczarowana, że to nie ona pierwsza.............

A tak to morda się jej wiecznie śmieje i oczy do wszystkiego –
- Boga, świata, ludzi, przyrody........średnio normalne

Jak boli to się drze glosno , jak beczy – to krótko
a zaraz  potem znowu się śmieje (a jak się śmieje to na maxa,
aż do torsji,  coś  jej się robi z oddechem, drzewo oskrzelowe nie wyrabia)
A ja się boje  żeby nie umarła. Ze smiechu.    Jakas paranoja

......póki co idzie luxem, 100% nie pologice

Offline

#17 2009-01-11 15:25:46

 samograj

Administrator

5574523
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 1035
WWW

Re: Uwaga, parkuję

Satelitko, moje kochanie... słów mi brak...
Czy ja też tak będę tęśknić???


pozdrawiam, samograj 
Jeżeli nie znasz ojca choroby, pamiętaj, że jej matką jest zła dieta.

http://img118.imageshack.us/img118/4660/70793357ye1.jpg http://img300.imageshack.us/img300/7097/bannerpiesportretymalyia4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/5507/ogarpolskimg6.jpg

Offline

#18 2009-01-11 16:41:23

alwerniAnka

Zarejestrowany: 2008-08-15
Posty: 170

Re: Uwaga, parkuję

No to już wiadomo, skąd się wziął ktoś tak wspaniały, jak Ty, Satelitko nasza kochana - niedaleko pada jabłko od jabłoni. Coraz jaśniej dostrzegam, że WSZYSTKO jest po coś, że wszystko ma lub może mieć sens, nawet jeśli tego nie dostrzegamy. Ale w Twoim wypadku trudno nie dostrzec, że dzięki cierpieniom, różnym doświadczeniom, które przeszłaś - potrafisz pomóc innym. Jednak tylko Twoją zasługą jest to, że chcesz to czynić i czynisz - POMAGASZ.
Sorry, że się wymądrzam pisząc takie oczywistości, ale wzbierało we mnie - mój podziw dla Ciebie wzbiera, a przecież nie ma nic złego w kadzeniu - jeśli nie jest ono kadzeniem...
Ściskam Cię mocno

Offline

#19 2009-01-11 23:22:51

satelita

Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 391

Re: Uwaga, parkuję

AlwerniAnka
Spoko,ja to uwielbiam jak mi cukrzyć, od zawsze. W guście bardzo,  nawet się nie peszę....


Odwzajemniam ściskaniem na maxa
i wracam na orbitę,

Offline

#20 2009-01-12 02:56:18

 marzenna79

Gdynianka

2832607
Call me!
Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 519
zainteresowania: grafika,książki,psy
WWW

Re: Uwaga, parkuję

Mi to jednak podchodzi już bardziej pod obsesje.
Po logice – rodziców to ma się jednych, niezastąpionych, przypisanych
z urzędu. Nie do podmiany. Oni są zawsze

Ale partnera to się wybiera i ok.,  kocha się na dobre i złe i jest się ‘jednością’
dopóki śmierć nie rozłączy. No i lux – ktoś te rozłake  przewidział.
Ale to coś za długo z tym metobolizowaniem tego utraconego  „dobra doczesnego”.
Z lekka panikuje w kwestii. Ale tylko rozumem no bo jak widac serce niesługa.

Satelitko Kochana, to tylko miłość...     

WIELKA MIŁOŚĆ...

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
nadzieja-glejak.pun.pl weekend w wellness Ciechocinek