Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo mi przykro..........................

Wasza miłość była tarczą

a orężem był WAM Bóg

odpowiedział by DLACZEGO???

gdyby ktos zrozumieć mógł

lecz zrozumieć Jego plany

to zbyt trudny dla nas cios

więc wybiera dla nas drogę

którą człowiek nazwał LOS...

Dla Ani i Krzysia - przeczytaj - TERAZ bedzie miał inny wymiar dla WAS

Wojtek

Aniu głeboko rozmyślam nad Waszym Losem i choc moze to zabrzmi głupio bo nie znałem Was osobiscie dziekuje Tobie w imieniu Krzyska za cudowna walkę jaką dla Niego stoczyłaś z przeciwnosciami. Marze by ktos kiedys walczył tak o mnie jak ty o swoja miłośc - męża. Zrobiłas wszystko i do końca a na końcu i tak sie spotkacie.

Dziekuje takze  w swoim imieniu bo patrząc na Waszą drogę wiele zrozumiałem, doceniłem. Obdarte z prywatności Wasze zmagania dały mi wiele drogowskazów i pomogły i ciagle pomagają naszym bliskim których tak kochamy. Dlatego zostań z nami.
Dziekuje.

Ostatnio edytowany przez wawik (2008-09-30 13:39:00)

Krzysiu odszedłeś od nas ale pozostaniesz w naszej pamięci... 
Jest mi strasznie przykro...wierzyłam...

Wieczne odpoczywanie racz mu dać, Panie.
A światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju.

Amen

Aniu, przyjmij moje szczere wyrazy wspolczucia. pomodle sie za krzyska i za ciebie, zeby Pan Bog dal Ci siłe na przetrwanie tych trudnych chwil.....
Wieczny odpoczynek racz mu dac Panie
a swiatłość wiekuista niechaj mu swieci na wieki
Amen [*]

Aniu nie strać tej siły i zapału, które skupiły wokół Krzysztofa i Ciebie tyle dobrych myśli. Mało jest ludzi, którzy tak się kochają jak Wy i tak rozumieją " na zawsze, na dobre i na złe".  Aniu jeśli możemy Ci jakoś pomóc podpowiedz - zostań dla nas symbolem wspaniałej żony, przyjaciółki. Opowiedz nam o Twoim Krzysztofie i Waszej miłości. Poczekamy ile trzeba.
Aniu nie daj się rozpaczy - jest taka cieniutka granica zza której człowiek wraca fizycznie chory i nie można jej przekraczać. Martwię się o Ciebie zmęczoną i teraz tęskniącą ponad ludzką wytrzymałość. Aniu my nieba byśmy Ci przychylili, żebyś tylko to poczuła.  I to chyba jest również marzeniem Twojego Krzysia - utulić Cię w bólu i pomóc wrócić z tej czarnej dziury.

Zawiadamiam !!!!!!!

Pogrzeb Krzysztofa odbędzie się w Krakowie

w sobotę o godz. 13.30 na cmentarzu Wróblowice.

Ostatnio edytowany przez marzenna79 (2008-10-01 08:40:49)

Poems in English | Poems in Polish |

W. H. Auden
'Funeral Blues'

Niech staną zegary
Zamilkną telefony
Dajcie psu kość
Niech nie szczeka, niech śpi najedzony.
Niech milczą fortepiany
I w miękkiej werbli ciszy
Wynieście trumnę
Niech przyjdą żałobnicy
Niech głośno łkając samolot pod chmury się wzbije
I kreśli na niebie napis "On nie żyje!"
Włóżcie żałobne wstążki na białe szyje gołębi ulicznych
Policjanci na skrzyżowaniach niech noszą czarne rękawiczki.
W nim miałem moją północ, południe i zachód i wschód
Niedzielny odpoczynek i codzienny trud.
Jasność dnia i mrok nocy, moje słowa i śpiew
Miłość, myślałem, będzie trwała wiecznie,
Myliłem się,
Nie potrzeba już gwiazd - zgaście wszystkie - do końca
Zdejmijcie z nieba Księżyc i rozmontujcie słońce
Wylejcie wodę z morza, odbierzcie drzewom cień
Teraz już nigdy na nic nie przydadzą się.

UWAGA!!

Pogrzeb Krzysia będzie w sobotę o 13.30, nie o 14.00

alwerniAnka napisał:

Marzenko, Ania prosi, abyś poprawiła i na swoim pięknym ogłoszeniu...

Właśnie przed chwilką powiadomiła mnie Anetka, że nastąpiła zmiana godziny pogrzebu...
Zaraz to zmienię w poście wyżej...