Tkanka łączna to innaczej tkanka glejowa. Zarówno mózg ludzki, jak i mózg zwierzęcia, składa się w 10% z komórek mózgu (komórki nerwowe) i w 90% z tkanki glejowej, tzw. tkanki łącznej mózgu (komórki nie nerwowe). Komórki glejowe towarzyszą komórkom nerwowym, stanowią dla nich zrąb, pośredniczą w odżywianiu ich, pełnią funkcje ochronne, regeneracyjne, wyścielają komory mózgu i kanał środkowy rdzenia kręgowego - to gwoli wyjaśnienia co to jest tkanka łączna.
Składa się ona z istoty podstawowej oraz włókien.

Szkoda, że wyrwałaś z kontekstu część opisu, bo nie wiem  jaka ściana, czego ściana???

Z tego lakonicznego kawałka jedynie mogę wywnioskować, że zaatakowana jest tkanka włóknista
A przewlekłe nacieki zapalne to chyba jasne... cóż, mogą mieć różne pochodzenie (choroby odzwierzęce, proces npl- czyli nowotworowy, grzybiczy, bakteryjny)- to trzeba dalszą diagnostyką zróznicować...
Dodaj coś jeszcze do opisu, wtedy będę mądrzejsza, OK , bo na razie nie wiem o czym piszę....
jeśli zaś jest podejrzenie procesu npl, to może on sie rozwijać w mikrogleju, makrogleju (m.in w komórkach astrocytarnych lub oligodendrycznych - mogą pochodzić z gleju wielokomórkowego, drobnokomórkowego itd itp) a to ma związek z rokowaniem.

Sory, że tak mało naukowo, ale tyle sobie na szybko przypomniałam. Jesli popełniłam jakis błąd, prosze mnie poprawić - nie jestem omnibusem

co do nacieków zapalnych; powinnam sie ich obawiac? Czymze one sa?

nie, nie mam kontaktu ze zwierzętami.
Co do łagodności guza, owszem jest on podobno taki, z tymże taki opis badań histapatologicznych dostałam juz po jego wycięciu. Szczerze, nie wiem o co w nich chodzi. Po prostu się zagubiłam. Lekarz zbył mnie zdaniem, że wszystko jest okej i tyle.

Eve, coś po operacji oponiaka z nieobsłużona infekcją poop?
Nawet jak przewlekłe i bezobjawowo - i tak pod antybiotyk/
bo może   być "na wulkanie"
Jak chirurug co Cie robił -ma niechętnie to kontaktuj z wynikami
z najbliższym oddziałem zakaźnym. Zwykle taki oddział
ma kogoś kumatego po neuroinfekcjach. warto nie czekać, nawet
jak nic Ci nie dolega. Bo może nic nie być, ale jak spadnie odporność
to moze cos zaczac dolegać. Działaj.

mam pytanie do ewe - ja również mam torbiel w 3 komorze która na razie nie wzrasta - i stąd moje pytanie - czy u Ciebie wystepowały jakieś objawy neurologiczne ze zdecydowałas się na operację ? i gdzie ona została wykonana ? z góry dziękuję za odp