Polscy lekarze roz³o¿yli rêce, amerykañscy uratowali gdañszczankê. Fundacja "Podaruj Mi ¯ycie" znalaz³a sponsora
Po siedmiu latach dramatycznej walki o ¿ycie chorej na raka Karoliny Steinke gdañscy lekarze w koñcu siê poddali. Nastolatkê czeka³a ju¿ tylko ¶mieræ. Opiekuj±ca siê ni± Fundacja "Podaruj Mi ¯ycie" nie da³a jednak za wygran±. Zabra³a dziewczynê do Chicago. Zastosowana przez amerykañskich onkologów drakoñska terapia da³a zadziwiaj±ce rezultaty. Zniknê³y wszystkie przerzuty. Po raku nie ma ¶ladu. Karolinka jest jeszcze bardzo s³aba, ale odzyska³a nadziejê. We wrze¶niu wróci do Polski.
Gdañscy lekarze nie ukrywaj± - choæ na leczenie chorych na raka dzieci nie ¿a³uje siê w Polsce pieniêdzy, amerykañska onkologia wyprzedza o kilka dobrych lat nie tylko nasz kraj, ale i ca³± Europê.
Siedem lat temu u dwunastoletniej Karolinki wykryto jeden z najgorzej rokuj±cych nowotworów z³o¶liwych - miêsaka. Guz umiejscowi³ siê w ko¶ci, chirurdzy musieli amputowaæ jej rêkê do stawu ³okciowego. Rak nie da³ jednak za wygran±. Z powodu przerzutów do p³uc Karolina przesz³a a¿ piêæ operacji. Leczono j± chemioterapi± i na¶wietlaniami. W koñcu amputowano jej ca³± rêkê. Nie sposób opisaæ cierpienia, na jakie skaza³a dziewczynkê choroba.
- Akceptowa³a ka¿d± metodê leczenia, znosi³a je z u¶miechem - wspomina dr Ma³gorzata Szumera z Kliniki Pediatrii w gdañskim Szpitalu Wojewódzkim. W przerwach miêdzy kolejnymi kuracjami zda³a maturê i dosta³a siê na studia. Fundacja "Podaruj Mi ¯ycie" obieca³a kupiæ jej w Stanach Zjednoczonych biomedyczn± protezê rêki.
Jesieni± ubieg³ego roku przyszed³ jednak kryzys.
- Tym razem zmiany nowotworowe pojawi³y siê nie tylko w p³ucach i ¶ródpiersiu, ale nawet w ko¶ci twarzoczaszki - opowiada Krystyna Ruciñska, prezes Fundacji "Podaruj Mi ¯ycie", któr± Karolina nazywa "drug± mam±". By³y w zbyt wielu miejscach, by chirurdzy mogli je usun±æ. W dniu 19 urodzin po raz pierwszy us³ysza³a z ust lekarzy - za pó¼no, nic siê ju¿ nie da zrobiæ. Potwierdzi³ to prof. Jerzy Kowalczyk, krajowy konsultant w dziedzinie onkologii dzieciêcej.
- Nie by³am w stanie tego s³uchaæ - przyznaje Krystyna Ruciñska. W podziêkowaniu dla Polonii organizowa³a w³a¶nie koncert w Chicago. Zabra³a ze sob± za³aman± Karolinê. Polsko-amerykañscy przyjaciele przyjêli je z otwartymi ramionami. Co dwa tygodnie trzeba by³o przep³ukiwaæ cewnik, który dziewczyna mia³a za³o¿ony do ¶rodpiersia, trafi³y wiêc do szpitala. Lekarka - Polka z pochodzenia, obejrza³a jej dokumentacjê i umówi³a wizytê u onkologa dzieciêcego.
- Tak trafi³y¶my do Rush Uniwersity Hospital - relacjonuje pani Krystyna. Dr Paul Kent zleci³ badania, obejrza³ wyniki, u¶miechn±³ siê i orzek³, ¿e widzia³ ju¿ gorsze przypadki. I ¿e mo¿e w tym przypadku pomóc lek nowej generacji o nazwie Avestin.
Terapia kosztowa³a jednak ok. 60 tys. z³, a fundacja nie mia³a tak du¿ych pieniêdzy.
- Kwestowali¶my w ko¶cio³ach, prosili¶my o pomoc, kogo siê tylko da³o - wylicza pani Krystyna.
Polacy z Chicago otworzyli dla Karoliny swoje serca. S³awomir Paczkowski, wraz z siostr± Iwon± Podgruszeck±-Eisman u¿yczyli jej lokum i utrzymywali j±, Henryka Jab³oñski pracowa³a wieczorami, by w ci±gu dnia móc woziæ j± na badania. Dodawali otuchy Karolinie, choæ nieraz, widz±c, w jakim jest stanie - opuchniêta i pó³przytomna - dr¿eli z niepokoju, czy sama kuracja jej nie zabije.
- Nie wierzy³am w³asnym oczom - przyznaje Krystyna Ruciñska. - Po trzech cyklach leczenia Avestinem zniknê³y wszystkie przerzuty.
Po tak drakoñskiej kuracji Karolinê czeka³ jeszcze autoprzeszczep szpiku. Gdy Krystyna Ruciñska dowiedzia³a siê jednak, ¿e ma on kosztowaæ pó³ miliona dolarów, niemal siê za³ama³a. O takich pieni±dzach mog³a tylko marzyæ. I tym razem Polonia podpowiedzia³a - spróbujmy prosiæ o pomoc zarz±d szpitala. I uzyska³a jego zgodê.
7 maja Karolinka przesz³a tzw. autologiczny przeszczep szpiku. Karmiono j± kroplówkami, bo p³aka³a z bólu nawet przy prze³ykaniu ¶liny. Przez dwa tygodnie by³a na morfinie. Na szczê¶cie ominê³y j± powik³ania. Po trzech tygodniach wróci³a do swego amerykañskiego domu. Jest przy niej mama. Tak szybciej wraca siê do zdrowia. Do Krystyny Ruciñskiej, która przyjecha³a akurat do Gdañska, pisze SMS-y.
- Wyniki mam coraz lepsze. Dziêkujê za wszystko. Dziêki Wam ¿yjê.
http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/877956.html
Offline