Kuba współczuje pomodle sie za Twojego Tatę.
Zrobiliście wszystko ale tak miało być i choc to co sie stało jest smutne to wierz ze nasze zycie sie tutaj nie kończy to przypomina nam ksiądz na każdej mszy w mojej parafii by nas wesprzeć i umocnić.
Niech nadzieja spotkania się ponownie z Twoim Tatą w Domu Ojca umocni Cię tak jak mnie umacnia.
Pozdrawiam
Wawik
Offline
Witam
Ostatnio u mojego taty zdiagnozowano raka, od tam tego czasu przeszukałam wiele różnych źródeł, stron i przepytałam wielu lekarzy czy jest jakiś sposób na to aby mój tatuś wrócił do zdrowia...niestety każda próba kończyła się fiaskiem aż odkryłam ta stronę, jest to istna rewolucja w onkologii warto próbować wszystkiego, gorąco tą stronę polecam!!!
Offline