«--

marzenna79 · 2008-12-28 15:50:52

To niepojĂŞte, jak ÂŚnieÂżka to zrobiÂła ???
Taka wÂąska szpara...11 cm...

Ostatnio edytowany przez marzenna79 (2008-12-28 15:53:34)

Agga · 2008-12-28 15:56:55

Czytam czytam i wÂłasnym oczom nie wierze.
Jak ona to zrobiÂła ?
W gÂłowie mi sie to nie mieÂści.

Aniu doczytaÂłam, Âże i noga w gipsie

Trzymajcie sie kochani, wiem, Âże to trudne

satelita · 2008-12-28 21:10:33

OdpaÂłowa suka i......nieobliczalna tak jak jej uroda.
poprostu "pofrunĂŞÂła" za.......

*******
I chyba tylko, czy aÂż po to, ÂżebyÂście z dzieĂŚmi mogli
wywrzeszczeĂŚ ten przeogromny Âżal co od dÂługiego czasu.
Bo on musi byĂŚ wykrzyczany i to na maxa.
Bez tego - to kicha na dÂługo.
na co by byÂła taka determinacja "na 11cm" ???

AZA · 2008-12-29 07:34:51

Satelita - masz racjĂŞ, chyba u Anki nadszedÂł czas wykrzyczenia caÂłej zÂłosci na ten swiat! na to co sie staÂło
Ania, idzie nowy rok, nowe nadzieje, nowe perspektywy, idzie po prostu ku lepszemu !

baabcia · 2008-12-31 13:26:27

no juÂż puÂśĂŚcie ÂŚnieÂżkĂŞ do Krzysia - nie ziemskie pokonaÂła przeszkody - to jest nie moÂżliwe Âżeby ....

samograj · 2009-01-07 00:08:38

Sorry, Âże dopiero teraz....
Kochane.....strasznie Âżal......

satelita · 2009-01-09 18:16:46

Samograju
Nie bĂŞde Ci cukrzyĂŚ.
No rĂŞce opadywujÂą normalnie z tymi wyrzutami –
daÂłaÂś jak chory w kubeÂł... Tobie co? \dziecko jesteÂś?? // jak embrion
Niepologice, i wpoprzek prawdy

G**no mogÂłaÂś wiĂŞcej dla \KrzyÂśka, jak w Tobie wtedy teÂż ledwo duch zipaÂł.
MoÂżesz nawet nie pamiĂŞtaĂŚ bo wÂątÂła byÂłas jak 7nieszczĂŞÂśĂŚ
(ja to pamiĂŞtam jak mnie naszÂło, Âże Krzysiek CiĂŞ przeÂżyje- byÂła faza, Âże tak wyglÂądaÂło)
„umarÂł z gÂłodu” – sama w to nie wierzysz, goÂśĂŚ siĂŞ kilkanascie razy ‘podnosiÂł’
ale sory to nie pusta micha go powaliÂła

Qde, tez robiÂłaÂś bokami tylko lepiej od mĂŞÂża rokowaÂłaÂś....
No juÂż tak tymi wyrzutami pojechaÂłaÂś,
Masz luxa Âże mieszkasz daleko.,,,,bobym,....no niemoge
Ale trudno, u mnie serce maÂłe, ale dobre - zasyÂłam przeciÂągÂłego buziaka z orbity

Ale Âżeby siĂŞ wiecej nie powtĂłrzyÂło......

samograj · 2009-02-11 21:43:47

Sat..... jak przeczytaÂłam o eutanazji WÂłoszki, bedÂącej w ÂśpiÂączce, ktĂłra postanowiono uÂśmierciĂŚ stopniowo ograniczajÂąc podawanie jedzenia, to aÂż mi wszystko sie zjeÂżyÂło...przecieÂż KrzyÂśkowi w sposĂłb nagÂły odebrano jedzenie (bo zabrakÂło)...ociÂągano siĂŞ z zaÂłatwieniem Âżarcia z chirurgii od piÂątku do poniedziaÂłku, a we wtorek umarÂł..... w dodatku miaÂł wysoka goraczkĂŞ, wiĂŞc odciĂŞcie podawania biaÂłka byÂło .....sami sobie dopowiedzcie....moÂże niektĂłrym osobom, trudno jest zrozumieĂŚ, Âże osobĂŞ w stanie wegetatywnym moÂżna kochaĂŚ i opiekowaĂŚ siĂŞ NiÂą i radziĂŚ sobie z takim "balastem" .... czy przypadkiem, KtoÂś za mnie nie zdecydowaÂł, Âże lepiej bĂŞdzie jak Krzysiek umrze??? MoÂże chciano mnie odciÂąÂżyĂŚ..WBREW MOJEJ I KRZYÂŚKA WOLI - KRZYSIEK CHCIAÂŁ BYĂ ROSLINKÂĄ, BRAÂŁ TO POD UWAGĂ, ale niektĂłrzy sa tak zafiksowani, Âże nie potrafia tego pojÂąĂŚ....
Wspomniany artykuÂł potwierdziÂł moje przypuszczenia.... odciĂŞcie odzywiania prowadzi do Âśmierci !!!!

A JUTRO NASZA 26 ROCZNICA ÂŚLUBU!!!!!
PoprzedniÂą spĂŞdziÂłam z przyjaciĂłÂłmi, ktĂłrzy zawieÂśli mnie do Poronina, a potem na KrzeptĂłwki, bo tam zamĂłwiÂłam mszĂŞ z okazji 25 rocznicy naszego Âślubu...KRZYÂŚ MIAÂŁ WTEDY LAMPY!!!

IRENA-EWA · 2009-02-12 15:52:27

Na tym Âświecie nie ma przypadkĂłw. A nam pozostaje tylko odczytywaĂŚ plany BoÂże. To daje szczĂŞÂście nawet w takim dniu jak dzisiejszy. Masz racjĂŞ Eulana i Krzysiek (przeczytaÂłem Pro Memoria, przy ktĂłrym siĂŞ poryczaÂłem), to ta sama szataĂąska robota. KaÂżdy bĂłl, kaÂżde cierpienie, i te Twoje z dzisiejszego dnia zrodzÂą jeszcze wiĂŞksze dobro.
Jerzy
podajĂŞ fragmenty za dzisiejszym Naszym Dziennikiem "Tym chorym moÂżna pomĂłc" autor ÂŁukasz SianoÂżĂŞcki:
40 % pacjentĂłw z uszkodzeniem mĂłzgu a bĂŞdÂących w stanie ÂśpiÂączki moÂże byĂŚ Âźle zdiagnozowanych podaje prof. Keith Andrews w internetowym wydaniu "The Times" powoÂłujÂąc siĂŞ na brytyjskie badania. Mitem obecnej medycyny jest ,iÂż trwaÂły stan wegetatywny moÂże byĂŚ wiarygodnie zdiagnozowany poprzez obserwacje pacjenta. Oznacza to, Âże pacjenci zamiast byĂŚ leczeni , rehabilitowani sÂą jedynie magazynowani. Wynika to rĂłwnieÂż z ogĂłlnie przekonania iÂż danym pacjentom nie moÂżna pomĂłc i Âże sÂą jedynie "warzywami".
Jedynie w Wielkiej Brytanii okoÂło 12 tys. osĂłb cierpi co roku z powodu trwaÂłych uszkodzeĂą mĂłzgu. a ich terapie sÂą czĂŞsto Âźle prowadzone. Neurochirurdzy z Cambrridge powoÂłali zespĂłÂł o nazwie Grupa BadaĂą nad OgraniczonÂą ÂŚwiadomoÂściÂą. Zadaniem zespoÂłu jest odnalezienie "znaczÂących wysp ÂświadomoÂści" u pacjentĂłw , ktĂłrych stan okreÂśla siĂŞ jako wegetatywny. Badania te majÂą zmieniĂŚ tĂŞ niepokojÂącÂą tendencjĂŞ

Ostatnio edytowany przez IRENA-EWA (2009-02-12 21:10:43)

samograj · 2009-02-12 17:55:25

Wydaje mi siĂŞ, Âże mam do speÂłnienia wazna misjĂŞ.... Trzeba nagÂłoÂśniĂŚ sprawĂŞ cichej eutanazji jaka ma miejsce w niektorych szpitalach.... a moÂże jest to zjawisko masowe???

Obecny konsumpcjonizm wyrzuca poza margines osoby NIEPEÂŁNOWARTOÂŚCIOWE, UPOÂŚLEDZONE, W STANIE WEGETATYWNYM...
Ludziom nie mieÂści sie w gÂłowie, Âże opieka nad takim chorym moÂże przynosiĂŚ satysfakcjĂŞ i speÂłnienie, Âże "roÂślinkĂŞ" moÂżna kochaĂŚ, pielĂŞgnowaĂŚ...a jeÂśli te wyspy ÂświadomoÂści rzeczywiÂście istniejÂą (a Âśmiem twierdziĂŚ, Âże tak, bo lekarze mĂłwili, Âże KrzyÂś jest nieprzytomny, a my nawiÂązywaliÂśmy z nim kontakt...bo , przecieÂż ÂściÂśniĂŞcie rĂŞki, kilkakrotne,na naszÂą prosbĂŞ, nie mogÂło byĂŚ nic nie znaczÂącym odruchem) to miÂłoÂśĂŚ jaka chory otrzymuje moÂże go uzdrowiĂŚ, wybudziĂŚ....
PrzecieÂż na tydzieĂą przed ÂśmierciÂą Krzysiek miaÂł konsultacje w Sosnowcu - TK nie wykazaÂło guza, ani ropnia, nawet lozy pooperacyjnej nie byÂło.
Dr Sikora powiedziaÂł: bierzcie Go do domu i leczcie MIÂŁOÂŚCIÂĄ, bo mĂłzg, choc jest zdegenerowany, juÂż sie regeneruje.....
I chcieliÂśmy wziÂąĂŚ...wszystko czekaÂło na Krzysia - ÂłĂłzko rehabilitacyjne, ssak, koncentrator tlenu i moja przyjaciĂłÂłka, pielegniarka zajmujÂąca sie ciĂŞzko chorymi....
Nawet miaÂłyÂśmy opcjĂŞ, co zrobimy, jeÂśli nie uda sie zaÂłoÂżyĂŚ sondy, a nie bedzie moÂżna karmiĂŚ przez centralne wkÂłucie - miaÂłyÂśmy Krzysia odÂżywiaĂŚ lewatywami... to teÂż sposĂłb na przyswojenie skÂładnikĂłw odÂżywczych.... to miaÂł byĂŚ tymczasowy sposĂłb karmienia, na wypadek, gdyby trzeba byÂło czekaĂŚ na innÂą drogĂŞ podania poÂżywienia....
CĂłÂż, nie wypisano KrzyÂśka, bo chciano jeszcze go podleczyĂŚ.... w efekcie raÂżÂących zaniedbaĂą ( za takie teÂż uwaÂżam stosowanie okÂładĂłw z lodowatej wody, przy gorÂączce ok. 40 stopni - przecieÂż to kaÂżdy gÂłupi wie, Âże okÂłady majÂą siĂŞ minimalnie rĂłzniĂŚ od temperatury chorego... to ma byĂŚ stopniowe ochÂładzanie, a nie powodowanie skurczu naczyĂą z powodu szoku jakim jest zbyt niska temperatura- a teÂściowa byÂła Âświadkiem jak pielĂŞgniarka wyciÂągaÂła okÂłady z lodĂłwki....SZOK!!!) i w efekcie tych raÂżacych zaniedbaĂą moj Krzysiek umarÂł.
A ja w tym czasie siedziaÂłam w domu, bo zakazano mi siĂŞ pojawiaĂŚ na oddziale (grypa)...i tak na prawdĂŞ brakÂło mi siÂły na milimetr przed metÂą... po prostu ODPUÂŚCIÂŁAM!!!

A teraz tĂŞskniĂŞ ogromnie, tak strasznie, kÂładÂąc sie spaĂŚ za kaÂżdym razem mam nadziejĂŞ, Âże mi siĂŞ KRZYÂŚ PRZYÂŚNI...NIESTETY NIE...czujĂŞ siĂŞ porzucona przez Niego..... tak bym chciaÂła, Âżeby go poczuĂŚ, zobaczyĂŚ, przytuliĂŚ sie do Niego, chocwystarczyÂłoby mi to we Âśnie..... tak strasznie mi smutno i Âźle!!!!!!! ZWÂŁASZCZA DZISIAJ

anetka78 · 2009-02-12 20:21:58

Tak rzadko tu zaglÂądam, a akurat dzisiaj coÂś mnie tknĂŞÂło.
Aniu! Wiem jak Ci smutno... taki dzieĂą bez tej jedynej osoby...., z ktĂłrÂą przeÂżyÂło siĂŞ tyle lat. PrzecieÂż to z Krzysiem miaÂłaÂś ÂświĂŞtowaĂŚ....
A jeszcze w sobotĂŞ walentynki.... pĂłjdĂŞ na cmentarz zapaliĂŚ mojej mamusi ÂświeczkĂŞ, a 23 lutego bĂŞdzie miaÂła imieniny-Romana, Romusia, Romeczka...
Ech Âżycie, Âżycie....
A tak jeszcze dodam, Âże ÂŚnieÂżka cudna. U nas teÂż ze zwierzakami zaczĂŞÂło siĂŞ gmatwaĂŚ, tylko, Âże jeszcze przed ÂśmierciÂą mamy. W dniu kiedy mojÂą mamusiĂŞ zabraÂło pogotowie do szpitala, musieliÂśmy uÂśpiĂŚ naszÂą ukochanÂą psicĂŞ WelusiĂŞ... Nic nie jadÂła, nic nie piÂła, na spacery nie daÂła radĂŞ chodziĂŚ i strasznie siĂŞ mĂŞczyÂła. Weterynarz, ktĂłra jÂą badaÂła powiedziaÂła, Âże prawdopodobnie Wela miaÂła guza mĂłgu........... Przypadek???? WierzĂŞ, Âże Wela chciaÂła odebraĂŚ mamie tĂŞ wstrĂŞtnÂą chorobĂŞ.... MoÂże dziĂŞki temu mama czuÂła siĂŞ dobrze??? A parĂŞ dni przed ÂśmierciÂą mamy odszedÂł mĂłj krĂłlik (miaÂł 10 lat co prawda ale czuÂł siĂŞ znakomicie).
ÂŻartujĂŞ do znajomych, Âże moja mamusia dobrze siĂŞ tam ustawiÂła w niebie, bo zabraÂła ze sobÂą wszystkie zwierzaki......

anetka78 · 2009-02-12 20:27:21

Ja teÂż bardzo chciaÂłam Âżeby mi siĂŞ mama przyÂśniÂła. I dÂługo, dÂługo nic....
AÂż w koĂącu pojawiÂła siĂŞ we Âśnie.
PrzyszÂłam do domu rodzicĂłw i przywitaÂła mnie Mamusia:))))), ale taka z przed choroby, szczupÂła, elegancka i bardzo uÂśmiechniĂŞta. WiedziaÂłam, Âże mi siĂŞ Âśni wiĂŞc zaczĂŞÂłam siĂŞ szczypaĂŚ i siĂŞ nie obudziÂłam. PodeszÂłyÂśmy do siebie i bardzo mocno przytuliÂłyÂśmy siĂŞ do siebie. ByÂłam wtedy bardzo szczĂŞÂśliwa:)))))))) Potem usiadÂłyÂśmy w fotelu i zaczĂŞÂłyÂśmy gadaĂŚ.
I Tobie Aniu ÂżyczĂŞ teÂż takiego cudownego snu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MoÂże dzisiaj?

samograj · 2009-02-13 07:40:42

NIE PRZYÂŚNIÂŁ MI SIĂ!!!!!

satelita · 2009-02-13 08:47:13

I LUX!!!
bo sny po utracie potrafiÂą zdezorganizowac doczesnosc,
wprowadzajÂą w bÂłÂąd i opĂłÂźniajÂą gojenie rozerwanego serca

marzenna79 · 2009-02-13 13:42:02

samograj napisaĹ:
NIE PRZYÂŚNIÂŁ MI SIĂ!!!!!

Aniu, KrzyÂś przyÂśni siĂŞ Tobie wtedy, gdy nie bĂŞdziesz siĂŞ tego spodziewaÂła...

samograj · 2009-02-13 21:51:59

satelita · 2009-02-13 22:40:46

JA krĂŞce, ale odpaÂł////

samograj · 2009-02-13 22:46:32

satelita napisaĹ:
JA krĂŞce, ale odpaÂł////

Podoba siĂŞ....
Tak sobie wymyÂśliÂłam.

satelita · 2009-02-13 23:00:53

LUX!

marzenna79 · 2009-02-13 23:25:41

samograj napisaĹ:
http://img443.imageshack.us/img443/9068 … nkahe7.jpg

Aniu, Âświetna Walentynka.

OgĹoszenie

#321 2008-12-28 15:50:52

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#322 2008-12-28 15:56:55

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#323 2008-12-28 21:10:33

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#324 2008-12-29 07:34:51

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#325 2008-12-31 13:26:27

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#326 2009-01-07 00:08:38

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#327 2009-01-09 18:16:46

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#328 2009-02-11 21:43:47

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#329 2009-02-12 15:52:27

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#330 2009-02-12 17:55:25

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#331 2009-02-12 20:21:58

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#332 2009-02-12 20:27:21

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#333 2009-02-13 07:40:42

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#334 2009-02-13 08:47:13

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#335 2009-02-13 13:42:02

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

samograj napisaĹ:

#336 2009-02-13 21:51:59

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#337 2009-02-13 22:40:46

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#338 2009-02-13 22:46:32

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

satelita napisaĹ:

#339 2009-02-13 23:00:53

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

#340 2009-02-13 23:25:41

Re: Glejak wielopostaciowy IV - nasza historia cd.

samograj napisaĹ:

Stopka forum

OgĹoszenie

samograj napisaĹ:

satelita napisaĹ:

samograj napisaĹ: